środa, 19 kwietnia 2017

Pomyśl i przeżyj

Dostęp do wody pitnej jest największym problemem dla człowieka, który znajdzie się w sytuacji przymusowej z dala od cywilizacji i nie mogąc liczyć na szybką pomoc. Kardynalną zasadą jest – nie pić wody nieuzdatnionej. Wody, co do której nie mamy stu procentowej pewności, że nadaje się do spożycia. Nierozważność może kosztować powikłania gastryczne, które opóźnią marsz i odbiorą siły wędrowcowi.
Jakie są sprawdzone sposoby na uzdatnianie wody?
Jeśli nie mamy do dyspozycji filtra ze związkami srebra, zapobiegającymi infekcjom lub tabletek odkażających wodę, najlepszym, starym, sprawdzonym i stosowanym od wieków sposobem jest gotowanie. Zabija gros flory bakteryjnej, uszczuplając przy tym odrobinę zasoby przez parowanie, ale są to straty konieczne. Wcześniej przed gotowaniem należy wodę przefiltrować. Filtr można wykonać z surowców dostępnych w najbliższej okolicy. Młode gałązki świerku lub jodły zatrzymają grubsze zanieczyszczenia; mniejszy kaliber osiądzie na złożu z piasku, a reszty dokona pokład węgla drzewnego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz